W Polsce maski chroniące przed zanieczyszczeniami nie są jeszcze wystarczająco popularne, choć pojawiły się już na rynku. Mimo, że jesteśmy w czołówce najbardziej zanieczyszczonych Państw Unii Europejskiej, świadomość społeczna nadal pozostaje na niskim poziomie, co nie sprzyja upowszechnianiu ich noszenia. Niewiele osób chce stać się „pionierami”, wyróżniającymi się z tłumu zasłoniętą twarzą, która automatycznie przypomina obrazki z najbardziej zanieczyszczonych obszarów świata.
Fot. Pixabay.com
Dodatkowo niewiele można znaleźć informacji na polskojęzycznych stronach internetowych na temat specyfikacji takich masek. Godne polecenia w wyborze ochrony jest zestawienie prezentowane na stronie internetowej Krakowskiego Alarmu Smogowego, gdzie autorzy porównują 4 rodzaje masek już dostępnych na rynku. Również Centralny Instytut Ochrony Pracy – Państwowy Instytut Badawczy prowadzi badania na temat efektywności masek.
HEAL Polska rekomenduje zwrócenie uwagi na kilka ważnych parametrów. Przede wszystkim podstawową ochroną są maski wyposażone w filtr HEPA. Jest to filtr stosowany również w odkurzaczach i innych urządzeniach pochłaniających pył. HEPA zabezpiecza w pierwszej kolejności przed zanieczyszczeniami większymi od 0,3 µm (dym, kurz, bakterie, wirusy itp.).
O efektywności filtra świadczy jego klasa. HEAL Polska poleca te maseczki, które oznaczone są jako FFP3 lub N99. Maski tego typu stosowane są nie tylko z powodu smogu, ale także rekomendowane są dla osób pracujących w dużym zapyleniu i zadymieniu. Maski BHP do ochrony dróg oddechowych powinny być oznaczone odpowiednia normą PN-EN. Np. PN-EN 143:2004: Sprzęt ochrony układu oddechowego – Filtry. Wymagania, badanie, znakowanie.
Drugą ważną kwestią, na którą warto zwrócić uwagę, jest filtr węglowy, w który dodatkowo powinna być wyposażona maska. Filtr ten pochłania zanieczyszczenia gazowe (np. tlenki azotu). Maski z tym filtrem polecane są szczególnie rowerzystom oraz osobom przebywającym w szczególnie zanieczyszczonym środowisku, a także dzieciom i osobom starszym.